Powrót kobiety do równowagi po porodzie to zagadnienie, któremu w naszej kulturze poświęcamy niewiele uwagi. A zadbanie o dobrostan młodej mamy zmniejsza ryzyko wystąpienia wielu poporodowych komplikacji, zapewnia głęboką regenerację i sprzyja budowaniu silnej więzi z dzieckiem. Przyjrzyjmy się, jak zadbać o siebie po porodzie według wskazówek Tradycyjnej Medycyny Chińskiej.
W zachodniej kulturze kładziemy nacisk przede wszystkim na wsparcie noworodka. Zarówno na polu opieki specjalistycznej, jak i w tradycji społeczno-kulturowej. Młody człowiek, na którego z radością czekaliśmy, jest w centrum uwagi wszystkich – lekarzy, fizjoterapeutów, rodziny i przyjaciół. Oczywiście wsparcie młodego organizmu w pierwszym roku życia jest kluczowe dla jego rozwoju, ale im lepiej zadbamy w tym samym czasie o mamę, tym więcej korzyści dla dziecka. Noworodek będzie tym silniejszy, im bardziej zaopiekowana, wyspana, najedzona i w komforcie psychicznym będzie jego mama.
Chińska tradycja i medycyna poświęcają wzmocnieniu kobiety po porodzie bardzo dużo uwagi. Czas, w którym młoda mama powinna w spokoju i bez presji wracać do sił, nazywa się miesiącem księżycowym. Umownie jest to miesiąc, ale okres ten może trwać sześć tygodni lub dłużej i należy to uszanować. To czas, w którym matka jest stawiana w centrum uwagi, otrzymuje wsparcie emocjonalne i pomoc w codziennych obowiązkach. Dzięki temu ma przestrzeń, by powoli odnajdywać się w nowej roli, łagodzić stres, budować więź z dzieckiem i regenerować organizm po ogromnym wysiłku, jakim była ciąża i poród.
Młoda mama ma przede wszystkim odpoczywać i nie podejmować żadnych zbędnych działań poza karmieniem siebie, karmieniem dziecka, zdrowym snem i rekonwalescencją. Dieta powinna być pełna odżywczych i rozgrzewających dań (np. gęstych zup kolagenowych czy sycących i gorących bowli). Utrzymaniu ciepła sprzyjać też mogą termofory ziołowe. O tym, jak ważna jest ochrona organizmu przed wychłodzeniem, przeciągami, czy jakimkolwiek wysiłkiem, niech świadczą starochińskie zalecenia, które zabraniały wręcz kobiecie w połogu mycia włosów czy stania przy oknie.
W zachodniej kulturze często zachęca się świeżo upieczoną mamę do podejmowania licznych aktywności niemal od razu po porodzie. Od ćwiczeń i dążenia do szybkiego przywrócenia wyglądu sylwetki sprzed ciąży przez uczęszczanie z małym dzieckiem na różne zajęcia po liczne wizyty dziadków, teściowej, dalszej rodziny lub odciążanie partnera w rodzicielskich obowiązkach. A w tym czasie najważniejszy jest spokój i ciepło, by odbudować organizm. Musimy poradzić sobie z burzą hormonów, która objawiać się może choćby przez baby blues, epizody depresyjne, rozdrażnienie, wahania nastroju. Wzmacniamy także ciało, jeśli pojawiają się problemy z laktacją, bóle gojącego się ciała, obrzęki czy krwawienia. Dobra, głęboka regeneracja niweluje te trudności.
Jak zadbać o siebie po porodzie? Poznaj sprawdzone metody
Przeanalizujmy kilka najważniejszych pól działania:
Indywidualnie dobrane mieszanki ziołowe – pierwszą recepturę poporodową, która wzmacnia i stabilizuje poziom hormonów, przekazujemy pacjentkom jeszcze przed samym porodem. Później są zbyt zaabsorbowane noworodkiem i zbyt osłabione, by przyjść do gabinetu. Zioła odbudowują nerki, silnie obciążone w czasie ciąży i porodu. Wzmacniają energię Qi i odbudowują krew.
Zupy drobiowe kolagenowe, buliony żelatynowe na kościach – w pierwszych tygodniach po porodzie rosoły mięsne działają rozgrzewająco, przeciwkrwotocznie i odbudowują krew, dzięki dużym dawkom kolagenu i żelatyny. Dlatego są zalecane kobietom w połogu w praktyce TMC. Do rosołów warto dodać także specjalnie skomponowane zestawy ziołowych zup mocy.
Zabiegi TMC w gabinecie z terapeutką (akupunktura, moksoterapia) – w kolejnym etapie rekonwalescencji, jeśli po kilku tygodniach od porodu wszystko przebiega dobrze, pacjentki przychodzą na wizytę do gabinetu i wspieramy ich regenerację w zależności od potrzeb. Jeśli kobieta miała cesarskie cięcie, zaczynamy pracować delikatnie z blizną. Poprawiamy jakość krwi, wzmacniamy energię wewnętrzną. Jeśli pacjentka ma problemy z laktacją czy ze snem lub baby blues grozi przeobrażeniem w depresję poporodową, zabiegi TMC ochronią ją przed tymi zaburzeniami.
Sieć wsparcia – nasze doświadczenia z pracy w gabinecie i wnioski z rozmów z naszymi pacjentkami pokazują, jak cenne jest stworzenie własnej grupy wsparcia jeszcze przed porodem. Im szersza sieć pomocowa, która zadba o dobrostan mentalny oraz o codzienną logistykę (posprząta, zrobi zakupy, zawekuje zupę, zorganizuje termofor), tym mniej zmartwień dla mamy. Jak wszyscy wiemy, ten mały człowiek, który pojawia się na świecie i daje na tyle szczęścia i radości, jest jednocześnie niezwykle wymagający i absorbujący 24/7.
Zadbajmy więc wszyscy po porodzie także o młodą mamę!
Stworzyłam gabinety Akunatu, by kontynuować przekazywane w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie tradycje ziołolecznictwa i medycyny naturalnej. Z pasją i poczuciem misji niosę je przez życie dla siebie i dla innych. Od 2013 prowadzę własną praktykę terapeutyczną z wykorzystaniem zabiegów Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. Treningi kliniczne i mistrzowskie w zakresie akupunktury, ziołolecznictwa oraz masaży leczniczych realizowałam u źródeł, czyli w prowincji Shandong w Chinach. Specjalizuję się także w wykorzystaniu praktyk TMC przy wspieraniu płodności, prowadzeniu ciąży czy regeneracji po porodzie.
Coraz więcej osób przekonuje się, że akupunktura jest skuteczną metodą łagodzenia bólu kręgosłupa – zarówno w stanach ostrych, gdy ból...
Powrót kobiety do równowagi po porodzie to zagadnienie, któremu w naszej kulturze poświęcamy niewiele uwagi. A zadbanie o dobrostan...